środa, 7 września 2016

Słodki przepiśnik







 Tym razem będzie powrót do przeszłości :)
W styczniu jeszcze, w wielkim pośpiechu 
zrobiłam taki oto różowy, słodki (ale nie przesłodzony!;)
przepiśnik.
Jeśli dobrze pamiętam, nic tu nie było moim pomysłem - 
Pani I. miała dokładne wyobrażenia tego, co chce.
Ja chyba tylko podsunęłam propozycję
fioletowych stron.













































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz