Kolorowe, energetyczne żyrafy chwyciły mnie za serce :)
do tego stopnia, że będąc jeszcze w ciąży kupiłam je na kocyk dla syna.
Dobrałam do nich minky w pięknym niebiesko-morskim odcieniu teal.
Byłam przekonana, że dla chłopca będzie idealny.
Niestety, urodził się młody, spojrzałam na niego, na kocyk, znów na niego...
i już wiedziałam - oni do siebie nie pasują!
Kocyk/narzuta, który uszyłam jest po prostu dla niego zbyt dziewczęcy :P
Kocyk idealnie pasuje do pokoju - całego w bieli
ale, moim zdaniem, musi to być pokój dziewczynki :)
Dlatego muszę teraz rozejrzeć się za czymś pasującym
do mojego małego mężczyzny :)
a żyrafki będą musiały znaleźć sobie innego właściciela (właścicielkę?) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz