Depesza ;) była taka:
Pamiętnik Stop Fiolet Stop Anioł Stop Retro Stop
Dla bliskiej osoby, która tak emanuje ciepłem i dobrą energią,
że przy niej wypoczywam Stop
:)
Szukając w sklepach fioletowej tkaniny
i odpowiedniej zawieszki na zakładkę,
przeczesując internet pod kątem starych zdjęć,
a następnie klejąc, szyjąc, docinając kartki...
ciągle myślałam o moich znajomych -
którzy z nich mają w sobie taką spokojną, dobrą energię,
że po spotkaniu z nimi czuję się rozluźniona i zrelaksowana?...
Te rozmyślania z kolei doprowadziły mnie do pytania,
w jaki sposób wybieram przyjaciół,
co jest dla mnie ważne w relacjach z drugim człowiekiem?
Moi przyjaciele i bliscy znajomi są tacy różni -
poważni intelektualiści, katastrofiści, zwariowani optymiści,
silne i wyraziste osobowości,
nieśmiali i cisi wrażliwcy...
Jest jednak jedna cecha, która ich łączy -
wszyscy oni są uczciwi i mają dobre serca.
Już tak jakoś mam, że choćby nie wiem jak mądra, zdolna, wykształcona,
utytułowana, ciekawa, barwna i dowcipna była to osoba,
ale cechowałaby ją moralność Kalego lub
byłaby z rodzaju kombinatorów, cwaniaczków czy obłudników,
to...uśmiechnę się tylko i pójdę sobie dalej...w innym kierunku :)
Natomiast rezultat moich sklepowych poszukiwań i
eksperymentów z drukowaniem na tkaninie
poniżej ;)
Fioletowa tkanina jest błyszcząca i w jednolitym kolorze
(na zdjęciu wyszła jakby była gdzieniegdzie różowawa).
Dziecko-anioł to zdjęcie wydrukowane na tkaninie
i zawerniksowane, żeby się nie rozmazywało.
Wklejka to wzór, który już kiedyś użyłam - do notatnika z rowerem
Trochę problemów miałam ze znalezieniem
odpowiedniej zawieszki do zakładki, ale w końcu udało mi się znaleźć
całkiem fajnego anioła
(wszystkie inne były zbyt infantylne).
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz